Były sędzia piłkarski występujący w Premier League, Dermot Gallagher
wyraził opinię na temat decyzji odnoszącej się do ostatniego spotkania Leicester City z Manchesterem City. Jak wiadomo w trakcie meczu byliśmy świadkami incydentu z udziałem Kelechiego Iheanacho z Edersonem, gdzie doszło do zderzenia, po którym Paul Tierney oraz David Coote nie podyktowali rzutu karnego “Lisom”.
Bramkarz Manchesteru City zamiast w piłkę uderzył w 23-letniego napastnika Leicester, który musiał opuścić boisko, a na początku drugiej połowy został zmieniony przez Harveya Barnesa.
Oto pełna wypowiedź Gallaghera dla “Sky Sports”:
“Myślę, że kiedy widzisz piłkę i obu mężczyzn zwróconych w jej kierunku, to czasem może dojść do zderzenie. Arbiter podjął słuszną decyzję, to zderzenie było przypadkowe i nieuniknione”.
Zgadzacie się ze słowami Dermota Gallaghera?