Legenda Leicester – Andy King wspomina najważniejsze mecze w karierze, wymieniając między innymi dwa ostatnie spotkania sezonu 2015/2016.
31-latek obecnie jest na wypożyczeniu w klubie Championship – Huddersfield. King od dwóch lat jest regularnie wypożyczany. Licząc od stycznia 2018 grał już w Swansea, Derby County, Rangers, a teraz w Huddersfield.
Mimo, że Leicester w sezonie mistrzowskim (15/16) rozegrało wiele wspaniałych spotkań. To dla Kinga mecz w ostatniej kolejce Premier League z Chelsea (1:1) na Stamford Bridge był szczególny. Pomocnik do 16 roku szkolił się w akademii Chelsea, po czym odszedł do Leicester.
Byłem w akademii Chelsea jako dzieciak i wieku 16 lat odszedłem do Leicester. W Londynie twierdzili, że nie zagram u nich w pierwszej drużynie. 11 lat później jako mistrzowie zostaliśmy przyjęci z najwyższym honorem. To jeden z moich ulubionych meczów.
King bardzo dobrze wspomina także mecz z Evertonem z przedostatniej kolejki tego samego sezonu (3:1, gol i asysta Andy’ego). Lisy były już wtedy pewne mistrzowskiego tytułu, a w całym Leicester panowała niesamowita atmosfera.
Dodatkowo ikona The Foxes przywołała swój debiut w Lidze Mistrzów. Chodzi o drugą kolejkę rozgrywek grupowych i wygrany mecz z FC Porto – 1:0.
Moje pierwsze spotkanie w Lidze Mistrzów, ponieważ to rozgrywki, które oglądasz dorastając i marząc, żeby tam zagrać.
Andy King wspominał o najważniejszych meczach w karierze w podcaście – Positive Vibes Pod (Matt Piper):
🤴🏻🦊 (Part 2) pic.twitter.com/hTGGVQQVDl
— Matt Piper (@_mattpiper) March 27, 2020