W piątej kolejce Premier League – Leicester City pokonuje Burnley 3:0.
Burnley jest beniaminkiem Premier League. W czterech dotychczasowych spotkaniach przeciwnik Leicester odnosił następujące wyniki: RPZP.
Leicester City: Zieler – Simpson, Morgan, Huth, Fuchs – Mahrez (Gray 85′) , Drinkwater (King 79′), Amartey, Albrighton – Vardy, Slimani
Burnley: Heaton – Lowton, Keane, Mee, Ward, Arfield (Berg Gudmundsson 57′), Defour (Vokes 64′), Marney, Hendrick, Boyd, Gray (Bamford 79′)
Składy
W Leicester brakowało nadal Nampalysa Mendy’ego, który leczy kontuzję kostki. Do składu po drobnym urazie powrócił Danny Simpson. Kasper Schmeichel nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Bramkarz Leicester na treningu doznał niegroźnej kontuzji.
Skrót meczu
W 46 minucie, w doliczonym czasie pierwszej połowy gola do szatni zdobył Islam Slimani. Wykorzystał on głowa dośrodkowania z rzutu wolnego Christiana Fuchsa.
Druga połowa zaczęła się fantastycznie. Slimani strzela po raz drugi w 48 minucie. Akcja zaczęła się od przyjęcia piłki przez Vardy’ego, który zagrał na skrzydło do Mahreza, a ten próbował odegrać Anglikowi. Vardy za szybko wbiegał, ale zdążył przeciąć piłkę piętą, a ta poleciała do Slimaniego, a ten ponownie głową pokonał bramkarza Burnley.
W 78 minucie było 3:0. Ponownie ze skrzydła atakował Mahrez. Algierczyk próbował płasko dośrodkować do Vardy’ego, ale obrońca Burnley – Mee próbując zapobiec akcji wpakował piłkę do własnej bramki.
Leicester tym samym już ponad kalendarzowy rok jest niepokonane w meczach na King Power Stadium. Lisy po raz ostatni przegrali 2:5 z Arsenalem w poprzednim sezonie.
Leicester City – Burnley 3:0 (Slimani 45+1′, 48′, Mee 78′ (samobój))
Claudio Ranieri:
“Jestem zadowolony z wyniku i gry piłkarzy. Byłem ciekawy jak moi zawodnicy zareagują po Lidze Mistrzów i zareagowali bardzo dobrze. Strzeliliśmy trzy bramki i Islam Slimani zdobył dwie. Myślę, że nasi fani są szczęśliwi. Ważne jest, aby Slimani kontynuował strzelanie, ponieważ jeśli strzeli tylko w pierwszym meczu to mamy problem. Jest to dobry chłopak i bardzo wesoły.”
Sean Dyche:
“Zrobiliśmy rzut wolny i oni strzelili. Idziesz na przerwę i próbujesz zmienić rzeczy. Następnie znowu łatwo tracimy gola. Wpadliśmy w tarapaty, ponieważ graliśmy przeciwko bardzo dobrej drużynie. Musimy ciągle się uczyć i iść naprzód.”
Kulisy „Tunnel Cam”
Przed Leicester teraz 1/16 EFL Cup (Puchar Ligi Angielskiej) z Chelsea we wtorek o godz. 20:45. W następnej kolejce Premier League Lisy zagrają na wyjeździe z Manchesterem United (24 września, sobota).
