Leicester remisuje 1:1 z Manchesterem United

W 36 kolejce Leicester dzieli się punktami z Manchesterem United.

Mecz z Manchesterem United był drugim w tym sezonie bez najlepszego strzelca – Jamiego Vardy’ego. Pierwsza bramka padła już w 8 minucie. Antonio Valencia fantastycznie dośrodkował zewnętrzną częścią stopy co wykorzystał bez zastanowienia Anthony Martial, dla którego była to 16 bramka w sezonie licząc wszystkie rozgrywki. Martial jest najlepszym strzelcem swojej drużyny. Patrząc na pierwsze minuty gol dla Manchesteru jak najbardziej się należał.

Chwilę potem mogło być 2:0. Z lewej flanki zacentrował Marcos Rojo, a swoje warunki fizyczne wykorzystał Fellaini , który zdołał wycofać piłkę do wolnego Jessego Lingarda, ale strzał obronił Kasper Schmeichel. W 17 minucie doszło do rzutu wolnego około 30 metrów od bramki De Gei. Pomocnik Leicester – Danny Drinkwater dośrodkował, a do główki doszedł kapitan Wes Morgan i było 1:1.

Do końca pierwszej połowy obie strony nie stworzyły już tak groźnych sytuacji. W 30 minucie fatalny błąd popełnił Danny Simpson, który podał wprost do Lingarda na środku boiska. Pomocnik Manchesteru mógł znaleźć się sam na sam ze Schmeichelem, jednak Simpson nie odpuścił i do końca przeszkadzał Lingardowi. Ostatecznie najszybciej przy piłce był Schmeichel, który wybił futbolówkę. W polu karnym pod koniec pierwszej połowy upadł też Mahrez, ale sędzia postanowił nie odgwizdać rzutu karnego. Po rzucie rożnym strzał oddał strzelec bramki Morgan. Tym razem uderzył wysoko nad poprzeczką.

Druga połowa zaczęła się od strzału Martiala, który znalazł się w podobnej odległości jak przy strzelonym golu, ale tym razem strzelił wysoko ponad bramką. Następnie Danny Simpson odebrał piłkę w środku boiska i po oddaniu piłki Kante popędził w kierunku bramki. Mahrez zauważył swojego partnera ze strony i zagrał do niego, a Simpson próbował po ziemi dośrodkować do Okazakiego, któremu jednak nie udało się wślizgiem trafić w piłkę. Lisy miażdżyły Manchester w stałych fragmentach gry. W 65 minucie dośrodkował Drinkwater na głowę Ulloi, ale ten nie trafił w bramkę. Czerwone Diabły były blisko wyjścia na prowadzenie w 78 minucie, gdy dośrodkował Wayne Rooney, a w słupek trafił Smalling. 86 minuta to powinien być rzut karny dla Manchesteru. Asystujący przy bramce Morgana – Danny Drinkwater fauluje na linii pola karnego Depay’a i otrzymuje drugą żółtą kartkę. Sędzia uznał, że należy się rzut wolny.

Claudio Ranieri (trener Leicester City) po meczu:

“Nie przyjechaliśmy tutaj wygrać tytułu, ale zagrać dobre spotkanie. Był to trudny mecz. Zaczęliśmy nieźle, ale Manchester był od nas lepszy. Bramka dodała nam pewności siebie. Jestem zadowolony z jednego punktu.”

Louis van Gaal (trener Manchesteru United):

“Byliśmy lepszym zespołem. Jedno z naszych najlepszych meczów w sezonie. Wiedzieliśmy, że trudno będzie ich zatrzymać przy stałych fragmentach gry, co nie jest jednak usprawiedliwieniem. Będzie nam bardzo trudno awansować do pierwszej czwórki.”

Mamy 7 punktów przewagi nad Tottenhamem, który swój mecz rozgrywa dzisiaj o 21:00 z Chelsea Londyn. Tottenham nie wygrał na Stamford Bridge od 26 lat. Ostatni raz 2:1 w lutym 1990 roku. Spurs żeby marzyć o mistrzostwie muszą te spotkanie wygrać. Remis lub porażka zapewnia tytuł dla Leicester.

Z kim Leicester zagra w ostatnich dwóch kolejkach?

Everton (D), Chelsea (W)

Manchester United – Leicester City 1:1

(Martial 8′ – Morgan 17′)

Mancester United: De Gea – Valencia, Smalling, Blind, Rojo – Lingard (Mata 62′), Carrick, Fellaini (Herrera 75′), Rooney, Martial – Rashford (Depay 82′)

Leicester City: Schmeichel – Simpson, Morgan, Huth, Fuchs – Mahrez (King 88′), Drinkwater, Kante, Schlupp (Albrighton 77′) – Ulloa, Okazaki (Gray 67′)

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments