Leicester remisuje z Arsenalem

W drugiej kolejce Premier League – Leicester City remisuje z Arsenalem 0:0. Arsenal nie przegrał z Lisami od 20 spotkań.

Na King Power Stadium murawa jak zawsze perfekcyjnie przygotowana.

Nie zawiedli też fani Leicester, którzy na pierwszy mecz na KPS przygotowali fantastyczną oprawę nawiązującą do poprzedniego mistrzowskiego sezonu.

Leicester City: Schmeichel – Simpson, Morgan, Huth, Fuchs – Mahrez, Drinkwater, Mendy (King 53′), Albrighton (Musa 87′) – Vardy, Okazaki (Ulloa 67′)

Arsenal: Cech – Bellerin, Holding, Koscielny, Monreal – Coquelin, Xhaka (Wilhsere 73′), Walcott, Cazorla (Ozil 73′), Oxlade-Chamberlain (Giroud 78′), Sanchez

Składy

Do składu Leicester powrócił Huth, który ostatnio pauzował. Defensywa kadrowo wyglądała tak jak w większości spotkań poprzedniego sezonu. Dodatkowo doszło do kilku zmian względem ostatnio meczu z Hull City – Mendy za Kinga, Albrighton za Graya oraz Okazaki za Musę.

Jeśli chodzi o Arsenal to na środek defensywy wrócił Kościelny, a na ławce rezerwowych znaleźli się też – Mesut Oezil i Olivier Giroud. Cała trójka dopiero wróciła do kadry po Euro 2016.

Skrót

Mecz nieźle zaczęło Leicester. Już w 1 minucie Kapitan Wes Morgan był bliski oddania strzału po wrzutce Albrightona. Dośrodkowanie było minimalnie za mocne. Po sytuacji z początku meczu to głosu doszedł Arsenal, ale nie stwarzał sobie groźnych sytuacji. Po 10 minutach Arsenal miał aż 78% posiadania piłki. Leicester ostatni raz pokonał Kanonierów w 1994 roku jeszcze na starym stadionie – Filbert Street. Łącznie od 19 spotkań Arsenal jest niepokonany w starciach z Lisami. W 17 minucie groźny atak gości z Londynu. Najpierw został oszukany Mendy, a potem już w polu karnym przewrócił się Huth, ale ostatecznie płaskie dośrodkowanie przeciął Morgan. W 25 minucie bardzo groźną akcję przeprowadził Oxlade-Chamberlain, który ze skrzydła wszedł do środka i technicznym strzałem próbował pokonać Schmeichela. Chwilę potem bramkarza Leicester mogła zaskoczyć wrzutka z rzutu wolnego Cazorli. Piłka na piątym metrze skozłowała, ale ostatecznie Schmeichelowi udało się ją zatrzymać. 42 minuta to akcja Mahreza jak z poprzedniego sezonu. Leicester wyszło z kontrą. Mahrez zagrał w kierunku Vardy’ego, a ten zetknął się z Cechem, ale czeski bramkarz wyłuskał piłkę. Zabrać ją jeszcze próbował Drinkwater, ale świetnie interweniował Kościelny. Było to czyste wejście obrońcy Arsenalu. Sędzia doliczył jedną minutę. W pierwszej połowie padł tylko jeden celny strzał, którego autorem był zespół gości.

Początek drugiej połowy był bardzo niepokojący. W 49 minucie Mendy prawdopodobnie skręcił kostkę. Po interwencji lekarzy postanowił spróbować wrócić do gry, ale jednak w 53 minucie doszło do zmiany i wszedł za niego Andy King. Jeszcze nie wiadomo jak groźnej kontuzji doznał francuski pomocnik. W 55 minucie świetna akcja Mahreza, który wywalczył rzut wolny. Próba z wolnego Algierczyka była minimalnie chybiona. 20 minut przed końcem spotkania błąd w środkowej strefie Arsenalu wykorzystał Albrighton, który świetnie przejął piłkę i zagrał momentalnie do Vardy’ego. Zagranie trochę wyrzuciło napastnika Leicester na bok od bramki. Vardy nie znalazł się w sytuacji sam na sam, ale oddał strzał, który był jednak bardzo niecelny. W ostatnim kwadransie bardzo groźny był Arsenal. Na boisku pojawiła się trójka wypoczętych piłkarzy – Wilshere, Oezil i Giroud. Theo Walcott dwa razy znalazł się w dogodnej sytuacji do strzelenia bramki, najpierw jego lekki strzał złapał Schmeichel, a potem sytuację wślizgiem wyratował Wes Morgan. Cztery minuty przed końcem spotkania za Albrightona pojawił się Ahmed Musa, który miał świetne wejście. W 88 minucie Musa zaatakował lewą stroną i wbiegł w pole karne kiwając Bellerina i został przez niego sfaulowany. To powinien być rzut karny. Sędzia Mark Clatenburg doliczył 3 minuty. Do Leicester należały ostatnie dwie minut gry. Fantastyczne wejście Mahreza w pole karne, którego strzał obronił Cech, a przy dobitce Musa za bardzo się zawahał i ostatecznie zamiast strzelić podał niecelnie do Ulloi. To nie był koniec. Chwilę później Lisy miały jeszcze okazję z rzutu wolnego w okolicach szesnastki, ale Drinkwater trafił w mur.

Claudio Ranieri:

“Zagraliśmy dobrze przeciwko wielkiej drużynie. Mieliśmy kilka szans, ale remis jest OK jak na naszą pierwszą u siebie. Bardzo ważne dla nas było utrzymanie czystego konta. W okresie przygotowawczym traciliśmy bramki więc doda to pewności naszej defensywie.”

Arsene Wenger:

“Myślę, że było to dobre widowisko, dobry mecz pomiędzy dwoma dobrymi drużynami. Na najwyższym poziomie stała intensywność i uważam, że odpowiednio zareagowaliśmy po zeszłotygodniowym rozczarowaniu (przyp. red. porażka 3:4 z Liverpoolem). Leicester to dobry drużyna, nie wygrali ligi i nie przegrali tylko trzech meczów w poprzednim sezonie bez powodu.”

Leicester City – Arsenal 0:0

Passa Leicester 16 spotkań bez porażki u siebie w lidze nie została przerwana. Ostatnia porażka to właśnie mecz z Arsenalem 2:5 w poprzednim sezonie. Kasper Schmeichel został drugim bramkarzem Leicester, który zachował czyste konto przeciwko Arsenalowi. Wcześniej dokonał tego Simon Royce w 2001 roku.

Kulisy “Tunnel Cam”

W trzeciej kolejce Leicester zagra drugi mecz z rzędu na King Power Stadium. Przeciwnikiem Lisów będzie Swansea.

 

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments