W trzeciej kolejce fazy grupowej Champions League – Leicester City pokonuje FC Kopenhaga 1:0.
To była kolejna szansa Lisów, aby po nieudanych ligowym spotkaniu (przegrana z Chelsea 3:0) odbudować się w Lidze Mistrzów i po raz trzeci się udało.
Leicester City: Schmeichel – Simpson, Morgan, Huth, Fuchs – Mahrez (Amartey 90+2′), Drinkwater, King, Albrighton – Slimani (Ulloa 88′), Vardy (Okazaki 85′)
FC Kopenhaga: Olsen, Ankersen (Gregus 87′), Jorgensen, Johansson, Augustinsson, Verbic (Falk Jensen 66′), Kvist, Delaney, Toutouh (Pavlovic 85′), Santander, Cornelius
Składy
Skrót meczu
W 40 minucie w nietypowej roli znalazł się Vardy, który był na lewym skrzydle. Dośrodkował w pole karne, a tam Slimani zgrał piłkę głową i do siatki z lewej nogi trafił Riyad Mahrez. Było 1:0 dla Lisów.
Trzy minuty później bardzo groźna akcję stworzyła Kopenhaga. Piłka po uderzeniu głową z rzutu rożnego minimalnie minęła słupek bramki Schmeichela. Strzelał grający z numerem 11 – Cornelius.
W 67 minucie mogło być 2:0 dla The Foxes. Fantastycznie z lewego skrzydła dośrodkował Albrighton. Futbolówka leciała idealnie pod nogi Slimaniego, który strzelił instynktownie w środek bramki i piłka trafiła w bramkarza Kopenhagi, który odbił ją na poprzeczkę. Przy dobitce Slimaniego głową był już bez szans. Jednak sędzia nie uznał gola z powodu pozycji spalonej. Co do tej decyzji bocznego asystenta można mieć wątpliwości.
Leicester City – FC Kopenhaga 1:0 (1:0) (Mahrez 40′)
Fakty pomeczowe:
- Islam Slimani zaliczył swoja pierwszą asystę w dziewiątym występie w Lidze Mistrzów
- Kopenhaga tylko raz w pięciu spotkaniach zachowała czyste konto na angielskiej ziemi (0:0 z Chelsea w marcu 2011)
- Dotychczas każda drużyna, która wygrała trzy pierwsze mecze fazy grupowej awansowała do kolejnej rundy
- Leicester zgromadziło w Lidze Mistrzów (9 pkt.) więcej punktów niż w Premier League (8 pkt.)
Zanim przejdziemy do wypowiedzi trenera warto spojrzeć na okładki angielskich gazet pomeczowych:


Claudio Ranieri:
“Bardzo ciężki mecz. Kopenhaga to bardzo solidny zespół, silny i ma wysokich piłkarzy. Są dobrzy w powietrzu. Dobre spotkanie. Całkiem inne niż ostatnie w Premier League. Jestem z dumny z Leicester jeśli chodzi o Ligę Mistrzów, ale gdy myślę o Premier League to jestem wściekły. Chcemy to zmienić.”
Przed Leicester teraz mecz ligowy z Crystal Palace (22 październik, sobota, 16:00).