Porażka z Hull City na początek sezonu

Fot. YouTube/Hull City

Leicester City przegrywa na inaugurację nowego sezonu Premier League z beniaminkiem – Hull City 2:1.

Hull City: Jakupovic, Elmohamady, Livermore, Davies, Robertson, Meyler, Huddlestone, Clucas, Snodgrass, Hernandez, Diomande

Leicester City: Schmeichel – Simpson (Ulloa 83′), Morgan, Hernandez, Fuchs – Mahrez, Drinkwater, King (Amartey 76′) , Gray (Okazaki 68′) – Vardy, Musa

Składy

W tym meczu nie mógł zagrać Robert Huth z powodu trzech meczów zawieszenia jeszcze z poprzedniego sezonu. Dodatkowo Nampalys Mendy został ojcem i przebywał we Francji. W pierwszym składzie wyszli debiutanci w Premier League – Ahmed Musa i Luis Hernandez.

Trzy sytuacje Vardy’ego, trzy słabe strzały Graya i strata bramki pod koniec – tak można podsumować pierwszą połowę. Już w 2 minucie pierwszy strzał wchodząc do środka ze skrzydła oddał Demarai Gray. Chwilę potem o wiele groźniejsza sytuację stworzyło Hull po rzucie rożnym – Meyler oddał strzał głową obok słupka. W 10 minucie ponownie Gray próbuje z woleja.

19 minuta to pierwsza próba Vardy’ego, którzy utrzymał świetne dośrodkowanie od Musy. Vardy machnął się w okolicy jedenastu metrów, ale sytuację miał jeszcze Mahrez, ale ten ze swojej gorszej, prawej nogi strzelił w boczną siatkę. Kolejna raz Gray ze środka, znowu rykoszet i bramkarz złapał już toczącą się piłkę. Rozkręcał się Riyad Mahrez. Jego świetną akcję, gdy na prawym skrzydle ograł rywala przy linii końcowej w 25 minucie zmarnował Drinkwater, który swoim strzałem nie trafił w bramkę. W trzy minuty obaj boczni obrońcy Leicester – kolejno Fuchs i Simpson złapali żółte kartki. Szczególnie brzydko faulował Fuchs, sędzia mógł nawet wyciągnąć czerwoną kartkę. W 41 minucie nareszcie ofensywne wejście Christiana Fuchsa. Austriak rozegrał piłkę z tzw. “klepki” najpierw z Grayem, a potem z Musą. Fuchs doszedł do sytuacji sam na sam. Bramkarz Hull obronił strzał, dobijać próbował Vardy, ale trafił w blokującego obrońcę, potem jeszcze poprawiał Mahrez. Algierczyk strzelił jednak obok słupka. Dwie minuty później kolejna groźna akcja. Musa wykorzystał błąd obrońcy, przejął piłkę, okiwał defensora i wycofał do Vardy’ego. Niestety Vardy po raz trzeci strzela nie strzela tak jak powinien.

Do pierwszej połowy doliczono 2 minuty. Gospodarze wykonali rzut rożny. Schmeichel minął się z piłką, ale King wybił na kolejny “róg”. Wykonanie z drugiego narożnika przyniosło bramkę na 1:0 dla Hull. Środkowy obrońca Hull strzelił głową, a Schmeichel odbił na piąty metr, a tam dwóch zawodników Hull było niekrytych. Abel Hernandez i Adam Diomande złożyli się do przewrotki. Piłka najpierw odbiła się od Hernandeza, a potem od Diomande i takim sposobem Leicester straciło bramkę do szatni.

Świetne wejście Lisów w drugą połowę. Dwie minuty po rozpoczęciu faulowany był Gray i sędzia Mike Dean podyktował rzut karny. Powiedzmy sobie szczerze, że była to błędna decyzja arbitra. Faul był ewidentnie był przed polem karnym. Do jedenastki podszedł Riyad Mahrez i pewnie strzałem w środek bramki pokonał Jakupovicia. Mecz zaczął się od nowa, ale niestety już w 57 minucie padł gol na 2:1 dla Hull City. Kasper Schmeichel w swoim stylu chciał uruchomić Musę do kontry wyrzucając piłkę ręką. Niestety Nigeryjczyk stracił piłkę. Hull skorzystało z tego i po dośrodkowaniu z prawego skrzydła i niefortunnym wybiciu Drinkwatera bramkę z ok. szesnastu metrów strzelił Robert Snodgrass. Trener Ranieri postanowił zareagować i w 68 minucie zmienił Graya na Okazakiego i Kinga na Amarteya. Zaraz po zmianach okazję z rzutu wolnego miał Mahrez, ale piłkę lecącą przy słupku odbił bramkarz Hull.

Było to niezłe wejście Japończyka, który najpierw próbował strzelić z dystansu, a potem oddał celny strzał głowa z rzutu rożnego. Leicester zgasło. Hull odpowiedziało rzutem wolnym w 82 minucie, kolejny bardzo groźny stały fragment gry wykonany przez Snodgrassa, ale Schmeichel poradził sobie piąstkując futbolówkę. 83 minuta schodzi Simpson, wchodzi Ulloa. W tym momencie było czterech napastników Leicester na boisku. Hull do końca spotkania nie dokonało żadnej zmiany. Sędzia doliczył 5 minut, ale ciężko było sobie stworzyć sytuację. W ostatniej minucie piłkę meczową miał Drinkwater, ale uderzenie było za słabe.

Claudio Ranieri o meczu:

“Próbowaliśmy wygrać. Stworzyliśmy dobre sytuacje do strzelenia goli. Nie mieliśmy szczęścia. Przy rzucie rożnym nie byliśmy może wystarczająco sprytni. Wyrównaliśmy natychmiast po starcie drugiej połowy. Kiedy próbowaliśmy wyprowadzić kontratak, straciliśmy piłkę na połowie boiska i Hull strzeliło nam drugą bramkę. Po tym golu był to trudny mecz, próbowaliśmy grać jak najlepiej, każdy indywidualnie włożył wiele wysiłku, ale nie graliśmy dobrze jako drużyna. Kiedy graliśmy z czterema napastnikami najważniejsze było, żeby Musa i Mahrez grali bardzo szeroko. Byli bardzo blisko strzelenia bramki. Mam nadzieję, że ta porażka nas obudzi.”

O braku Mendy’ego w kadrze:

“Mendy dzisiaj został ojcem i jest we Francji.”

Mike Phelan:

“Zawsze trzeba mieć przekonanie do piłkarzy z którymi pracujesz, a oni dzisiaj starali się i pokazali charakter. Mówiliśmy im, żeby zachowali pełną koncentrację, ponieważ graliśmy przeciwko mistrzom Anglii i wiedzieliśmy, że oni mają umiejętności, aby nas pokonać. Wielu graczy musiało grać nie na swoich pozycjach, bowiem mieliśmy ograniczone pole manewru. Wiedzieli doskonale co robić, jakie są ich role, ponieważ pracowaliśmy cały tydzień.”

Zaczynamy sezon od porażki. Ostatnim mistrzem Anglii, który przegrał na starcie nowego sezonu był Arsenal w 1989 roku.

Hull City – Leicester City 2:1 (1:0)
1:0 – Adama Diomande 45+1′
1:1 – Riyad Mahrez (karny) 47′
2:1 – Robert Snodgrass 57′

W drugiej kolejce Leicester po raz pierwszy w tym sezonie zagra na King Power Stadium. Przeciwnikiem Lisów będzie Arsenal Londyn.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments