The Foxes potrzebują wzmocnień w obronie przed najbliższym sezonem, gdzie czeka ich batalia w europejskich rozgrywkach. Jednym z kandydatów jest James Tarkowski z Burnley.
Leicester próbowało ściągnąć Tarkowskiego już rok temu, gdy z klubem pożegnał się Harry Maguire. Klub z King Power Stadium wysłał ofertę opiewającą na 30 milionów funtów. Niestety Burnley za angielskiego piłkarza polskiego pochodzenia oczekuje 50 milionów funtów i nie zamierza zejść z ceny.
Lisy muszą pozyskąć nowego środkowego obrońcę, ponieważ w przyszłym sezonie czekają ich występy w Lidze Europy. Obecnie w kadrze jest ich tylko czterech: podstawowi Evans i Soyuncu, rezerwowy Morgan oraz powracający z wypożyczenia Filip Benković, ale jego szanse są wątpliwe.